Wiadomości

Bez wahania uratował tonącego kolegę

Data publikacji 29.08.2016

Niemal życiem przepłaciłby wczorajszą kąpiel 26-latek. Mężczyzna będąc pod działaniem alkoholu, odważył się wejść do wody, a po chwili zaczął tonąć...Na szczęście pomocy udzielił mu jego 22-letni kolega. Mężczyzna widząc tonącego, bez chwili wahania wskoczył do wody, by ratować topielca. Dzięki profesjonalizmowi i zaangażowaniu 22-latka, życie tonącego mężczyzny zostało uratowane.

Do zdarzenia doszło wczoraj około 14.20 na jednym z myszkowskich stawów. Oficer dyżurny został powiadomiony o tonącym mężczyźnie, który kąpał się w jednym ze zbiorników wodnych w dzielnicy Światowit. Mundurowi od razu zjawili się na miejscu. Tam zastali załogę pogotowia i 22-letniego mieszkańca Myszkowa, który opowiedział mundurowym o całym zajściu. Z relacji mężczyzny wynikało, że będąc w pobliżu stawu, zauważył swojego kolegę, który kąpał się w zbiorniku wodnym. Nagle mężczyzna zaczął tonąć. Bez chwili wahania 22-latek wskoczył do wody, aby ratować tonącego kolegę. Po wciągnięciu topielca na brzeg i wezwaniu służ ratowniczych, przystąpił do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Mężczyzna bowiem nie oddychał. Dzięki profesjonalizmowi i bohaterskiej postawie "ratownika" udało się przywrócić oddech mężczyzny. Na miejsce przybyła załoga karetki pogotowia, która zabrała go do szpitala. Jak się okazało, mężczyzna był pijany. Miał w organizmie 1.5 promila alkoholu.


Jak zwykle brak wyobraźni oraz brawura połączona z alkoholem to realne zagrożenie życia i zdrowia ludzkiego. W tym przypadku duże zaangażowanie i profesjonalizm osoby postronnej uratowało młode życie myszkowianina.

Powrót na górę strony