Wiadomości

Podsumowanie akcji "ZNICZ 2013"

Data publikacji 04.11.2013

Zakończyła się policyjna akcja ZNICZ 2013. Przez cztery dni na drogach powiatu ponad 130 myszkowskich policjantów dbało o bezpieczeństwo osób odwiedzających groby swoich najbliższych. Warunki atmosferyczne przez większą część weekendu sprzyjały kierowcom, co przełożyło się na niewielka ilość zdarzeń drogowych. Niepokojąca jednak jest ilość osób, które wsiadły za kierownicę po alkoholu.

Zakończyła się policyjna akcja ZNICZ 2013. Przez cztery dni na drogach powiatu ponad 130 myszkowskich policjantów dbało o bezpieczeństwo osób odwiedzających groby swoich najbliższych. Warunki atmosferyczne przez większą część weekendu sprzyjały kierowcom, co przełożyło się na niewielką ilość zdarzeń drogowych. Niepokojąca jednak jest ilość osób, które wsiadły za kierownicę po alkoholu.

W akcję ZNICZ 2013, która trwała od godziny 14.00 w czwartek poprzedzający Dzień Wszystkich Świętych, do 22.00 w niedzielę 3 listopada, zaangażowanych było łącznie 132 policjantów ruchu drogowego, prewencji i kryminalnych. Czuwali oni nad płynnością ruchu na większości ciągów komunikacyjnych, ale również patrolowali okolice cmentarzy, parkingów i miejsc kultu, dbając o mienie i bezpieczeństwo osób tam przebywających.

W trakcie przedłużonego weekendu, na drogach powiatu nie doszło do żadnego wypadku drogowego. Odnotowano natomiast 5 kolizji drogowych. Wpływ na niewielką liczbę zdarzeń drogowych miało rozłożenie się ruchu na kilka dni oraz bardzo dobre warunki drogowe przez większą część trwania akcji.

Najbardziej niepokojącym zjawiskiem jest jednak utrzymująca się na wysokim poziomie liczba kierowców, którzy prowadzili swoje pojazdy „na podwójnym gazie”. W tym roku zatrzymano 7 takich kierujących. Fakt ten wskazywać może na przyzwolenie społeczne na wsiadanie za kierownicę po spożyciu alkoholu. Niejednokrotnie kierowcy po zakrapianym obiedzie, czy kolacji, podróżują z całą swoją rodziną, która niejako zgadza się na to, że pijany za kierownicą naraża ich życie i zdrowie, stanowi też zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. 
 

Powrót na górę strony